Mój jeden dzień na Olimpie.
Mój jeden dzień
na Olimpie.
Cześć nazywam się Kuba mam 11 lat, jestem strachliwy ale także ciekawski i bardzo lubię:spędzać czas z rodziną,z przyjaciółmi,oglądać filmy,nagrywać, czytać komiksy i bawić się z moim psem o muszę iść spać robi się późno.Ach chyba już się wyspałem , dobra czas coś nagrać.
- Już się wyspałeś?
- Tak mamo już nie zasnę!
- Chyba jednak się jeszcze położę.
15 minut później
- Gdzie ja jestem?
- Witaj!
- AAAAAAAAAAAAA kim ty jesteś?
- O przepraszam nazywam się Apollo miło mi cię poznać.
- Mi ciebie również.
- Czy to Olimpia?
- Tak w tym miejscu bardzo często są bogowie.
- A jak się tu znalazłeś?
- Sam chciałbym wiedzieć !
- Moglibyśmy pójść do Demeter ona nam pomoże.
- Naprawdę?
- Tak!
Ja wraz z Apollo idziemy już bardzo długo ale choć nie czujemy nóg to nie wahamy się
i dlatego ruszamy dalej.
- Ile jeszcze do tej Demeter?
- Już jesteśmy.
- Cześć Demeter.
- Halo?
- I gdzie ta cała Demeter?
- Nie wiem.
- Świetnie idziemy tak długo a tu jej nie ma!
- O chyba ją widzę .
- Witaj Demeter.
- Cześć Apollo
- Co was do mnie sprowadza?
- Przyszliśmy do ciebie ponieważ nie wiem jak wrócić do domu.
- Jest pewna rzecz która może ci pomóc wrócić do domu.
- Istnieje skała która po dotknięciu teleportuje cię do domu.
- Ale dzieje się to tylko kiedy dotknie ją osoba z tego wieku no chyba że przebierzesz się za kogoś z nas i ją oszukasz.
-W tym pomoże nam Hefajstos.
-Dziękujemy za pomoc .
A więc idziemy w poszukiwaniach Hefajstosa na szczęście już go widzę.
- Witaj Hefajstosie.
- W czym mogę wam pomóc?
- Szukamy skały.
- O skała jest niedaleko .
- A pomożesz nam mnie przebrać abym wyglądał podobnie do was?
- Jasne .
Więc ja z Apollo dochodzimy do skały gdy nagle zjawił się też Hermes.
- Cześć.
- Witaj.
- Co robicie?
- Kuba musi dotknąć tej skały!
- Pomogę wam!
- Dobra teraz wystarczy tylko dotknąć skały.
- Oby się udało.
Dobiegam już do skały i zaczynam ją dotykać .
-I co?
-nic się nie stało .
-Co?
-To nie możliwe.
-Już nigdy nie dotrę do domu!!!
Nagle jakaś nieznana siła zaczyna mnie podnosić.
Kiedy się obudziłem byłem już w moim domu.
- Łał jestem już w domu!
-Lecz jest już dosyć późno więc położę się spać.
- Dobranoc!!!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz